Czy Twoje dziecko lubi chodzić do przedszkola/ szkoły? Wyniki Liczba głosów: 10 115. Czy zachęcasz dziecko do zabawy na podwórku? Wyniki Liczba głosów: 5 116. Czy kupujesz żywność eko? Wyniki Liczba głosów: 5 117. Czy udało Ci się wypocząć w te wakacje? Wyniki Liczba głosów: 5 118.
To jest post zupelnie nie na temat, ale musze się pochwalić, ze do mojej mózgownicy wreszcie dotarło jak wstawiać na forum zdjęcia… Na razie tylko ślubne, ale w tym tygodniu pokażę moją Dominikę, która ma już 5 i pół miesiąca a jeszcze się Wam nie “ujawniła” 🙂 Ola i Dominika ur. 8.12.2002 r.
Przedłużające się starania o dziecko to znak, że trzeba udać się do lekarza. W wielu przypadkach problemy z zajściem w ciążę nie wynikają bezpośrednio z bezpłodności lub innych problemów zdrowotnych. Kiedy i do jakiego lekarza się udać, aby poznać przyczynę problemów z zapłodnieniem i zacząć je leczyć?
Po zabiegu możesz czuć lekki ból brzuszka bo będą niewielkie otwory i będziesz tam trochę "naruszona" ale zwykłe painkilery dają radę, szwy to sama sobie sciągnełam, po histo
Najczęściej, umieszczając dziecko w pieczy zastępczej, sąd opiekuńczy ogranicza władzę rodzicielską rodziców lub całkowicie jej ich pozbawia. Czy można wycofać się z rodziny zastępczej? O rezygnacji z prowadzenia rodziny zastępczej należy poinformować Organizatora rodzinnej pieczy zastępczej.
Unikaj infekcji. W czasie przygotowań i starań o dziecko powinnaś ze szczególną troską zadbać o własne zdrowie i postarać się, aby nie dopuścić do groźnych dla dziecka infekcji i zakażeń organizmu. Po pierwsze, uważaj na to co jesz : unikaj serów pleśniowych i produktów z niepasteryzowanego mleka, a także surowego bądź
JWQ8By1. Nawigacja: Post: Czy długo staraliście się o dziecko? Ciąża i poród | 2019-03-29 08:50:55 Nasze forum dyskusyjne dostępne jest tylko dla zarejestrowanych i zalogowanych użytkowników. Nie trać czasu, zarejestruj się i zaloguj teraz! Zarejestruj się » Zaloguj się » Mariola90 Mama post napisany: 2019-03-29 08:50:55 Hello wszystkim mamusiom, Takie pytanie nasunelo mi sie- w ktorym cyklu staran o dziecko udalo Wam sie zajsc w ciaze. Sama z mezem staralam sie okolo roku czasu. czyli moja odpowiedz to 11 cykl- jakos tak wyszlo. evli2 Mama post napisany: 2019-03-29 08:53:07 U nas w sumie byo to gdzieś po 3 cyklach starań. Mimo niedoczynności tarczycy nie było problemów z zajściem w ciążę i poszło gładko. Jakoś specjalnie nie nakręcałam się- uznałam, że chcemy maluszka i czekamy i poszło gładko. LiviaSilva Mama post napisany: 2019-03-29 09:48:12 Nam udało się za pierwszym razem, aż sama się zdziwiłam bo jestwm po operacji ginekologicznej i lekarz ostrzegał że mogę mieć trudności z zajściem w ciążę. Więc doszłam do wniosku , że jak się uda to super a jak nie to czas pokaże. Joanna 1993 Mama post napisany: 2019-03-29 10:00:12 U mnie udało się w 10, ale miałam bardzo stresującą pracę i dlatego pewnie nie udało się wcześniej mimo starań. Bardzo chcieliśmy z mężem dziecka i czekaliśmy z niecierpliwością na pozytywny wynik testu. Każda spozniajaca się miesiączka była dla nas nadzieją. Ale udało się dopiero po 10 cyklach. Mlodamama92 Mama post napisany: 2019-03-29 10:16:08 Szczerze powiedziawszy, nie wiem. Nie zwracalam nato uwagi. Wiem, ze w pierwszym cyklu nam nie wyszlo i stwierdzilismy, ze przestaniemy sie starac, wiec smialo mozna powiedziec, ze udalo mi sie zajsc w ciazy w 2 cyklu, ale nie pamietam kiedy dokladnie to bylo. Zajac Mama post napisany: 2019-03-29 10:28:44 My z mężem swoje przeszliśmy. Udało nam się dopiero po 3 latach starań. Oczywiście z wizytami w klinice nie płodności. Na początku wydawało się ze wszystko ok. Ale patrząc w głąb wyszły różne aspekty które wstrzymywaly zajsciecw ciążę. Monikalul Mama post napisany: 2019-03-29 10:40:06 To wątek dość trudny, ponieważ nie każdej parze od razu udaje się zajść w ciążę wtedy kiedy faktycznie tego chcą. Czasem potrzeba jest stymulacji lekami aby uregulować cykl czy wywołać owulację. I wówczas pod monitoringiem lekarza można ocenić kiedy owulacja wystąpi. Mama H&F Mama post napisany: 2019-03-29 12:17:11 U nas bardzo długo się staraliśmy i pierwsze jak i o drugie dziecko, teraz myślę że to porostu tak miało być ale też nigdy nic nie liczyłam i jakoś nie zwracałam uwagi kiedy mamy to zrobić dlatego też tak długo nam zeszły starania o dzieciaki Agnes Mama post napisany: 2019-03-29 12:22:49 U nas pierwsze bez problemów nawet nie wiemy kiedy się pojawiło natomiast o drugie staraliśmy się ponad 2 lata udało się po długich próbach i wielu wizytach u lekarzy mnóstwu badaniach które nic nie pokazały ale w końcu odpuściliśmy i cieszyliśmy się z mężem ze mamy chociaż to jedno dziecko a tu bach wyjechaliśmy na weekend i później okazała się że jestem w ciąży przestaliśmy myśleć o tym że chcemy mieć i wyszlo asia6996 Mama post napisany: 2019-03-29 15:01:26 U nas za pierwszym razem udało się po 3 cyklach. Na badaniach prenatalnych pani doktor mi powiedziała, że takie 3 miesiące starań to norma. Jestem w kolejnej ciąży i tym razem udało się nam w 4 cyklu. Akurat wtedy kiedy leżałam chora w łóżku z zapaleniem płuca... Zgłoszenie postu do moderacji Pomóż nam zrozumieć, co się stało Krótko uzasadnij przyczynę zgłoszenia posta Zgłoszenie postu do moderacji Twoje zgłoszenie zostało przyjęte Nasi moderatorzy przyjrzą się zgłoszonej przez Ciebie sprawie 1 2 ... 4
Odpowiedz w tym temacie Dodaj nowy temat Rekomendowane odpowiedzi Gość Dorotka z krainy Oz Zgłoś odpowiedź Hej, Ku pokrzepieniu serc i nadzieii. Ile staraliscie się o swje potomstwo:) Ja o swoja Pociechę starała się z mężem rok :) Równy rok, mieliśmy już iść zrobić badania, nawet skierowanie mielismy i ta da okazało się że zaszłam, tak wiec mój przykład jest ku pokrzepieniu. A u was ile to trwało? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Trelka Zgłoś odpowiedź no u mnie to bylo 1,5 roku :) strasznie długo się staraliśmy. Ale udało się i to nawet podwójnie:) Bo urodziłam bliźniaki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Lebiotka Zgłoś odpowiedź U nas poszło szybko 4 miesiące:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Witam wszystkich :) Do tej pory siedziałam na forum ślub ;) teraz niestety ślub już jest za nami i zostały Nam tylko wspomnienia ;) Teraz przenoszę się na to forum:) Zdecydowaliśmy się na powiększenie naszej rodziny ;) Co prawda moglibyśmy się jeszcze wstrzymać, ale już nie chcemy. Oboje marzymy o dzidziusiu;) Na przełomie sierpnia i września wybieramy się na podróż poślubną na Zakhyntos ;) i akurat na sam początek wyjazdu wypadają mi dni płodne :D Także po cichutku liczymy, że wrócimy już w trójeczkę i będziemy mieć pamiątkę z podróży poślubnej :) Moje pytanie brzmi jak długo starałyście się o dzidziusia :) ? W którym cyklu się Wam udało zajść w ciążę :) ? Czy któraś z Was miała może problem z małopłytkowością ? Będę czekać na Wasze odpowiedzi :) Na chwilę obecną pozdrawiam Was serdecznie ;)) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość klepcia Zgłoś odpowiedź Od kad zdecydowaliśmy się na dzidziusia kochalismy się w dni plodne i po miesiącu udało się od razu zaszlam w ciążę powodzenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź no to miałaś bardzo dużo szczęścia.... gratuluję Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Mama Pysia Zgłoś odpowiedź Staraliśmy się o dziecko 8 miesięcy i jak przestałam liczyć dni płodne i się stresować kiedy trzeba się kochać to zaszłam w ciążę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość cookie25 Zgłoś odpowiedź Ja liczyłam dni płodne - korzystałam z testera na ślinę. Zaszłam w 2 cyklu. Niektórym liczenie dni płodnych bardzo pomaga :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Rozbieżność duża między,jak widać jest wiele czynników które wpływają. Ja mam jutro dostać okres (mam nadzieje,że ostatni przed ciążą) i po okresie zaczynamy :) juz nie doczekać. Nie umiem juz o niczym innym myśleć :) Tak bardzo bym chciała zeby nam sie udało za pierwszym razem,zwłaszcza że będzie to podróż poslubna :) musze czekać, juz za nie dlugo zobaczymy :) Trzymajcie kciuki ! :)) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Rozpiętość jest duża, albo kobiety zachodzą bardzo szybko, albo potem są takie, co długo się starają. Nie nastawiaj się, że od razu teraz już będziesz w ciąży, bo wtedy nie wyjdzie ;) To niestety nie jest takie proste i nie myśl o tym aż tak bardzo, a przynajmniej nie tak od początku, bo szybko może przyjść rozgoryczenie i comiesięczny smutek.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Witam! U mnie trwało to 6 cykli, po czym stwierdziałam, że coś musi być nie tak i chciałam iść na badania a tu niespodzianka córeczka :)) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość gość 234 Zgłoś odpowiedź U nas starania trwały trzy miesiące i udało sie :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Krysia2 Zgłoś odpowiedź u nas za pierwszy razem się udało :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź witam, u mnie trwało to bardzo szybko,bo za pierwszym razem zaraz po ślubie, a z drugim po 2 miesiącach oczywiście odstęp po 1-ej ciąży 2,5roku,pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Beeatka Zgłoś odpowiedź no u mnie to trochę trwało, pierwszy raz - po 7 miesiącach, drugie po 5 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Natalia_22 Zgłoś odpowiedź Witam wszystkie mamy i przyszle mamy :) Razem z mezem starlismy sie o ierwsze dziecko 3 cykle i udalo sie :) teraz mamy 9miesiecznego synka :) ale od poprzedniego cyklu starmy sie o nastepne bo bardzo pragniemy miec jeszcze coreczke :) za 4 dni mam dostac planowo miesiaczke ale czuje ze cos sie dzieje no i zobaczymy :)) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość sonko1811 Zgłoś odpowiedź z pierwszym dzieckiem wpadliśmy;-) a o drugie staraliśmy się 3miesiące;-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość czarnakotka Zgłoś odpowiedź Ja staram się 5 cykl. Kupiłam teraz mikroskop owulacyjny, mam nadzieję, że wyznaczanie owulacji w jakiś sposób pomoże w zajściu w ciążę. Z pierwszym dzieckiem zaszłam w 2 cyklu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Ja starałam się o 1 dziecko 4 miesiące -w 4 miesiącu starań byłam już w ciąży i mam piękną ,mądrą córeczke a teraz staram się od maja ale nie licze okresu wakacji tylko maj,czerwiec,wrzesien i teraz pazdziernik i nic:( czuję ,że za 1,5 tyg okres dostane i znów nie będę w ciąży...jednym się udaje za 1 razem a inni muszą się starać o maleństwo upragnione i nic:( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź ponoc presja tegi ze chce sie zajsc w ciaze powoduje ze wlasnie ciezko jest zajsc ze podsiwadomosc dziala i jest stres i blokada Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Tak masz racje ze psychika robi swoje bo sama wiem z pierwszej ciąży,najpierw myslałam cały czas o tym czy już w ciąży jestem co miesiąc jak okres miał przyjsć i było rozczarowanie a potem olałam to bo miałam troche zwariowanie w pracy i nawet nie wiem jak to się stało ,że następnego miesiąca już byłam w cięszko jest nie myśleć bo się często nie da ale ja za tydzien mam dostać okres i czuje że dostane bo żadnych objawów ciąży nie mam w sumie w 1 ciąży nie miałam też .Oj jak człowiek czeka ,pragnie zobaczeć te 2 kreski na teście to nie ma a jak nie planuje to są... -wszytsko odwrotnie a szkoda :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Agata 8509 Zgłoś odpowiedź Pierwsza córcia za pierwszym podejściem. Potem była bardzo długa przerwa. Po siedmiu latach chcieliśmy mieć drugie dziecko. Trzy miesiące po odstawieniu pigułek byłam w ciąży. Gdy mały miał roczek zaczęliśmy myśleć o kolejnym maleństwie. Próbowaliśmy 7 miesięcy bardzo intensywnie . Po ośmiu miesiącach działań pojawiły się upragnione dwie kreski. Mamy drugiego syna i planujemy na te wakacje kolejne starania. Zawsze marzylismy o czworgu dzieciaczkow. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Statystyki użytkowników 39230 Użytkowników 1556 Najwięcej online Kto jest online? 4 użytkowników, 0 anonimowych, 478 gości (Zobacz pełną listę) wakanka kowal76 bombel Najnowsze Najpopularniejsze Najczęściej czytane Chmura tagów
Poprzednia 1 2 3 4 5 Dalej Strona 1 z 5 Polecane posty Gość asrrif z moim partnerem próbujemy już 2 cykl i nic... zaczynam się powowli denerwować, że może coś nie tak jest.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość u mnie to była wpadka więc można powiedzieć, że 0 :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość *kolia* My też staramy się teraz drugi cykl na efekt dopiero czekamy:) Jednak specjalnie się jeszcze nie przejmuję Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość ....AAA... Po odstawieniu tabletek po 2 miesiacach zaszlam w ciaze :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Nam sie udało przy pierwszej próbie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość noniee jak próbujecie juz drugi cykl i sie martwicie? martwic sie mozna po 6... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość tybetka 14 cykl, od ropoczecia leczenia - 4cykl, ale nadal jedna kreska na tescie, buuuuuuuu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość Alka 35 aż wstyd się przyznać ale ja wpadłam w wieku 35 lat :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Alus:)Wcale nie wstyd,wierz mi prosze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach ii jeczsze cos:):) Ja starałam sie o moją Jagódkę dwa po lekarzach.....i nic:( Minęły prawie dwa lata i.....wkoncu zaszłam w wymarzoną ciąze:) Widac chyba czasami siedzi w nas jakas blokada,która czasami sie zwalnia i....jest!!!!Napewno bedzie tak i u Ciebie:)Głeboko w to wierze...Ty tez uwierz prosze:) Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość szczecinanka 2 wieczory i już gotowe. Nadmienię, że był to 9 i 10 dzień cyklu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość ekspes wieczorny my nie planowaliśm, po dwu latach ryzykowania myślelismy już, ze nigdy przenigdy nie będziemy mieć dzieci, a tu bach -mija pierwszy miesiąc ciąży :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość zjava Ja czekałam na swoje drugie dziecko 14 lat. I doczekałam się :)) Wszystko wskazywało na to , że już nic z tego nie będzie i dopiero kiedy pogodziłam sie z losem samo W czerwcu 2002 roku urodziłam dwóch synów. :)) :)) Asrrif Cierpliwości i odrobinkę spokoju. Wszystko będzie dobrze! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach My z mężem staralismy się 2 lata. Chodzilismy po lekarzach, robilismy badania i nic. Bardzo często to psychika i ciągłe myślenie o ciąży jest tym głównym powiodem że mimo usilnych starań nic nie wychodzi. W pewnym momęcie przestałam tak bardzo o tym myśleć i doszłam do wniosku że co ma być to będzie no i ..... jestem w 7 tygodniu ciąży :) Tak więc głowa do góry i najważniejsze to nie myśleć o tym za bardzo i nie wpadać w dołek jak po 2 razach nic się nie uda :) Pozdrawiam i życze powodzenia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość a my 10 miesięcy... a udało się jak dostałam skierowanie do Kliniki Leczenia Niepłodności hahaha. Moja lekarka stwierdziła że po prostu jakaś blokada puściła i się wyluzowaliśmy :). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość Frotka_100 Witaj.... My walczylismy o dziecko 5 lat...udało sie i za kilka tygodni urodzi sie nasza córeczka! pozdrawiam... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość oooooooo w kwietniu zaczeliśmy w sierpniu skończyliśmy i mamy 2 letnią majową córkę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość magdek dolaczam sie do wypowiedzi sylvii27. psychika jest strasznie wazna. jesli bedziesz sie starac, chodzic po lekarzach, robic badania itp to tylko nabija ci bzdur do glowy. mi tez powiedzieli ze nie mohge miec dzieci, czeka mnie leczenie itd. przeplakalam dwa tygodnie! w koncu sie pogodzilam z ta mysla, zapisalam do lekarza na leczenie i czekalam na pierwsza wizyte. na tydzien przed wyznaczonym terminem dowiedzialam sie ze jestem w ciazy!!!! dziewczyny nie martwcie sie dzidzius przyjdzie kiedy najmniej sie go spodziewacie. trzymam kciuki za wszystkie i glowa do gory!!!! uda sie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość podwójnamama za pierwszym rzzem 2 latka i kolejne też prawie dwa latka starań terz jedno spi a drugie ogląda bajkę powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość taka jedna cholera asienka.. mnie straszyli ze jak do 25 roku nie urodze to bede miec gigant problemy a okolo 30 przejde menopauze... wyryczalam sie jak glupia.. (mialam wtedy okolo 21lat i nie mialam stalego chlopaka) teraz jestem w 24 tygodniu..wszystko jest ok.. staralismy sie.. 3 miesiace.. bez mierzenia.. (jakos nie moglam z rana zapamietac.. ze trzeba sie mierzyc..) bez zadnych akcji..leczenia.. mam 27 lat.. no 28 rocznikowo... znalazlam swojego owczesnego lekarza na czarnej liscie... naciagacz.. straszyl dziewczyny takimi tekstami byle by przyjsc do niego i sie leczyc na schorzenia ktorych sie nie ma... mialam obawy czy nie za pozno.. i bylam w tak ciezkim szoku jak.."wpadlam" przeciez mialam miec klopty... ;] nie ufajcie slepo jednemu lekarzowi... wmowic moze nie wiadomo jakie choroby... udajac znawce a w rzeczywistosci naciagacz i cham Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Ja leczyłam sie nieskutecznie prawie 3 lata, aż w końcu trafiłam na odpowiedniego lekarza, od którego nie wychodziłam z płaczem, nie straszył mnie, tylko pogłaskał po recę i powiedział, że na bank wszystko będzie ok, żebym mu uwierzyła i przestała sie martwić. Oprócz tego dał mi jakies inne niż wcześniej hormony i po 3 m-cach BACH :D Teraz juz 6 m-c Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość Malinka 81 Pola 6, czy możesz mi polecic dobrego lekarza. Bo rozważam wyjazd do Warszawy do kliniki NOVUM. Dla mnie to ogromny koszt, ale czego się nie robi. Staramy się 12 miesięcy już i nic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość 4 miesiące a ty się nie denerwuj - 2 miesiące to żaden stres - przestań o tym myśleć (ja dopóki myślałam nie udawało się a jak odpuściłam, to byłam mile zaskoczona) POWODZENIA Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Dziewczyny, to często kwestia psychiki. Słyszy sie wiele historii, że rodzice starali sie o dziecko, w końcu adoptowali i coś odblokowało sie w ich psychice i dziecko sie pojawiało. książki podaja, że jeżeli przez rok nie zajdzie sie w ciążę, to wtedy trzeba zacząć badania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość org przy pierwszym dziecku 7 lat a przy drugim 3 lata Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość taka kobitka ja z pierwszym wpadlam za pierwszym a o drugie staram sie od wrzesnia i nic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość zuza 29 ja ci powiem tak ja się starałam b b b b b długo jak już zaszłam to poroniłam,potem znów się starałam długo i nawet byliśmy u lekarza w sumie nie dawały wyniki dużych nadzieji-co jednak potem się okazało błędne psychika jest bardzo ale to bardzo ważna ja co miesiąc ryczałam jak tylko dostałam miesiączkę to był dla mnie horror,poza tym duży stres w pracy kiedy już pogodziłam się że nie będę miała dziecka no i przy okazji zmieniłam pracę zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu uważam że kobieta jak bardzo chce mieć dziecko to psychika stawia jakby taką blokadę ja o niczym innym nie myślałam tylko o dziecku-teraz mam dwójkę wspaniałych dzieci zaznaczę że o drugie starałam się rok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach 8 długich miesięcy ale w końcu się udało :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Ja z mężem staraliśmy się 6 miesięcy od odstawienia tabletek i teraz jestem już w 37 tc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Poprzednia 1 2 3 4 5 Dalej Strona 1 z 5 Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony Zaloguj się Posiadasz własne konto? Użyj go! Zaloguj się
#31 Mi dzień po zabiegu łyżeczkowania w szpitalu Ksiądz powiedział, że poronieniem Bóg wskazał mi, że zdrowe dziecko urodzę jedynie w małżeństwie Jesteśmy aktualnie narzeczonymi. Powaliło ich! Ale bym mu nawtykała! Co za beszczel!!! reklama #32 No tak, ale chciałam poznać inne historie, może jest cos jeszcze na co powinnam zwrócić uwage Boje się tego, że po wszystkich badaniach wyjdzie, że nie moge miec dzieci albo i ze in vitro nic nie da.. gdzieś tam z tyłu glowy mam, ze jak zaczniemy działac pod wzgledem in vitro tylko o tym bede myslec... Tak masz rację. Bardziej mi chodziło o to żebyś się nie dołowała że ktoś zaszedł normalnie bez problemu, tylko żebyś się nastawiła na cel i była dobrej myśli Katerinka80 Gość #33 Pierwsze dwie ciąże w pierwszym cyklu starań,przy trzeciej już problem,urodziłam dopiero po 12 latach, pierwsze kilka lat było tak na luzie,bez presji tym bardziej że się już gorzej poronienie,puste jajo i leczenie,leki stymulacja i wkońcu się za miesiąc skończy rok. #34 U nas we wrześniu minie 3lata, po drodze jeden biochem #35 Dwie pierwsze ciążę naturalnie za pierwszym razem, pierwsza biochem, druga poronienie w 14 tc, później po roku starań ciąża w pierwszym cyklu stymulowanym clo plus ovitrell. I kolejna dwa lata później też w pierwszym cyklu z clo plus ovitrell. Mam dwóch synów. Dziewczyny, ile czasu sie staraliście o dzidzie? I zaszłyście tak "same" czy moze przy pomocy (za ktorym razem wam się udalo?): - stymulacji owulacji, - zastrzyku na pęknięcie, - hsg, - inseminacji, - laparoskopii, - czy jednak in vitro? Staramy się z mężem ponad dwa lata. Rok zmarnowalismy, bo pani doktro leczyla nas/mnie duphastonem. A teraz od marca mialam hsg i wszystko ok, wyniki ok. Bralam estrofem, clostilbegyt; 5 razy zastrzyk Ovitrelle, ale dwa razy nie pękł pęcherzyk... od wrzesnia startujemy z klinika nieplodnosci, a ja juz sama nie wiem czy bawic sie jeszcze w inne sposoby czy od razu in vitro (mój mąż chce od razu, mówi, ze nie chce bym sie meczyla i cierpiala przy każdej nieudanej probie) #36 Mi dzień po zabiegu łyżeczkowania w szpitalu Ksiądz powiedział, że poronieniem Bóg wskazał mi, że zdrowe dziecko urodzę jedynie w małżeństwie Jesteśmy aktualnie narzeczonymi. Niewiarygodne :O My już 3 lata jesteśmy po ślubie i akurat od tamtego momentu same nieszczęścia nas o dziwo spotykają, mąż bardzo wierzący... A staramy się o dziecko od roku, po ustabilizowaniu spraw. Pierwsza ciąża naturalnie w 2cs,poronienie zatrzymane. Od zabiegu jestem w trakcie 5cs, po drodze biochemiczna i na razie bez sukcesu. #37 Niewiarygodne :O My już 3 lata jesteśmy po ślubie i akurat od tamtego momentu same nieszczęścia nas o dziwo spotykają, mąż bardzo wierzący... A staramy się o dziecko od roku, po ustabilizowaniu spraw. Pierwsza ciąża naturalnie w 2cs,poronienie zatrzymane. Od zabiegu jestem w trakcie 5cs, po drodze biochemiczna i na razie bez sukcesu. Nie martw się Na to pewnie Ksiądz również znalazłby odpowiedź. Pewnie to, że wasza wiara nie jest zbyt mocno umocniona. Ja generalnie uważam, że temat wiary jest tematem osobliwym. I każdy inaczej ją czuję. Bo ja jestem wierząca. Ale nie przemawiają za mną wszystkie aspekty kościoła. Z Bogiem prowadzę swoją rozmowę. Do kościoła chodzę, ale czasami nie zgadzam się z kazaniem. Wtedy w duchu modlę się za swoje prośby i przeprowadzam osobistą rozmowę. Zobaczysz, że wam się uda. My staraliśmy się ponad rok. I kiedy w końcu totalnie odpuściliśmy, w sensie zapadło "co ma być to będzie". Wtedy przyszło w najmniej oczekiwanym momencie. A to, że ciąża poroniona...jak to lekarz powiedział, zdarza się. Najgorsze jest spinanie się. No i stres, zwłaszcza w naszym przypadku. Wyjedźcie gdzieś. Może się ty, albo Twój mąż czymś bardzo zamartwiacie mimo wszystko? #38 Mi dzień po zabiegu łyżeczkowania w szpitalu Ksiądz powiedział, że poronieniem Bóg wskazał mi, że zdrowe dziecko urodzę jedynie w małżeństwie Jesteśmy aktualnie narzeczonymi. Ciekawe, co nam by powiedział : jesteśmy niewierzący, ślub cywilny, dzieci chrzcić nie planujemy xD problemów z ciążą nie było. reklama #39 Nie martw się Na to pewnie Ksiądz również znalazłby odpowiedź. Pewnie to, że wasza wiara nie jest zbyt mocno umocniona. Ja generalnie uważam, że temat wiary jest tematem osobliwym. I każdy inaczej ją czuję. Bo ja jestem wierząca. Ale nie przemawiają za mną wszystkie aspekty kościoła. Z Bogiem prowadzę swoją rozmowę. Do kościoła chodzę, ale czasami nie zgadzam się z kazaniem. Wtedy w duchu modlę się za swoje prośby i przeprowadzam osobistą rozmowę. Zobaczysz, że wam się uda. My staraliśmy się ponad rok. I kiedy w końcu totalnie odpuściliśmy, w sensie zapadło "co ma być to będzie". Wtedy przyszło w najmniej oczekiwanym momencie. A to, że ciąża poroniona...jak to lekarz powiedział, zdarza się. Najgorsze jest spinanie się. No i stres, zwłaszcza w naszym przypadku. Wyjedźcie gdzieś. Może się ty, albo Twój mąż czymś bardzo zamartwiacie mimo wszystko? Właśnie byliśmy na wyjeździe, owoce tegoż będę wyczekiwać pod koniec tygodnia Bardzo tego potrzebowaliśmy. A przy najbliższych ewentualnych starankach też wyjeżdżamy reklama
Aż 64 proc. Polek przyznaje, że planowało pierwszą ciążę. Niestety, przybywa kobiet, które mimo starań nie mogą doczekać się potomka. Marysia i Tomek (imiona zmieniłam) mają po 27 lat, od trzech lat są małżeństwem. Mniej więcej rok po ślubie zaczęli starać się o dziecko. „Wcześniej wydawało mi się, że zajść w ciążę to żadna filozofia, w końcu tyle słyszy się o wpadkach i nieplanowanych dzieciach. Niestety, okazało się, że to nie takie proste” – opowiada Marysia. Gdy po ponad roku prób wciąż nie była w ciąży, zaczęła się niepokoić. „Zgłosiłam się do lekarza, który zlecił badania. Wszystko wyszło w porządku, u mojego męża też. Lekarz powiedział, żebyśmy wyjechali gdzieś na parę dni, przestali się stresować i zdjęli z siebie presję” – wspomina Marysia. Efekt? Nasza rozmówczyni jest w trzecim miesiącu ciąży. „Maluch rozwija się prawidłowo i jesteśmy bardzo szczęśliwi, ale nie zmienia to faktu, że o dziecko staraliśmy się jakieś dwa lata. Zresztą, w tym czasie wiele czytałam na ten temat i przekonałam się, że nie tylko ja miałam taki problem. Podobno współczesne kobiety mają coraz większe trudności z zajściem w ciążę”. Długie miesiące starań Marysia ma rację. Przybywa Polek, które nie mogą zajść w ciążę albo o dziecko starają się bardzo długo. Z badań wynika, że co szóste polskie małżeństwo nie może się doczekać potomka – wyliczono, że zanim kobieta zajdzie w ciążę, mija przeciętnie pół roku. Średnia statystyka starania się o dziecko przez pary wygląda następująco: 30 proc. kobiet zachodzi w ciążę w pierwszym cyklu (starania trwają miesiąc); 59 proc. zachodzi w ciążę w trzecim cyklu (3 miesiące); 80 proc. zachodzi w ciążę w szóstym cyklu (6 miesięcy); 85 proc. zachodzi w ciążę w dwunastym cyklu (rok). Dlaczego tak wiele par musi czekać miesiące lub lata na poczęcie? Powody mogą być różne, zespół policystycznych jajników, zaburzona równowaga hormonalna, endometrioza, mięśniaki macicy, palenie papierosów, nadużywanie alkoholu, przyjmowanie niektórych leków, nadwaga. Naukowcy z Australii dowiedli, że duża nadwaga powoduje w jajnikach zmiany, które są szkodliwe dla komórek jajowych, co utrudnia kobiecie zajście w ciążę – nawet jeśli jest ona młoda i ma regularne cykle miesięczne. A biologii nie da się oszukać – w wieku 25 lat kobieta ma 100 tys. komórek jajowych, tymczasem w okolicach trzydziestki ich ilość spada o połowę, do 50 tys. Im później, tym coraz gorzej. Po 35. roku życia ilość uszkodzonych komórek stale rośnie. U czterdziestolatki jest już tylko ok. 10 tys. komórek jajowych. Po 45. roku życia urodzenie dziecka wciąż jest możliwe, choć prawdopodobieństwo poczęcia spada znacznie i staje się bardzo małe. Wszystko siedzi w głowie Gdy weźmie się pod uwagę wszystkie czynniki utrudniające zajście w ciążę, nie ma się co dziwić, że starania o dziecko trwają miesiąca, a czasem lata. Współczesna Polka planująca powiększenie rodziny jest zazwyczaj koło trzydziestki, ciężko pracuje, narażona jest na stres, nierzadko źle się odżywia i nie dba o zdrowie. To wszystko negatywnie wpływa na jej zdolności reprodukcyjne. Internautka Iwona wyznaje: „Półtora roku staraliśmy się o dziecko. Badania były w porządku. W końcu lekarz powiedział nam, żebyśmy pojechali na urlop i przestali myśleć tylko o tym, że mam zajść w ciążę. Stwierdził, że skoro jesteśmy zdrowi, to wszystko zależy od psychiki, że problem leży w naszych głowach. To był czerwiec, wyjechaliśmy więc nad morze i… udało się. Dziś mamy śliczną córcię i wiem, że to była świetna rada. Gdy się za bardzo chce, to nie wychodzi, tak jest chyba w każdej dziedzinie życia. Psychika odgrywa wielką rolę”. Jeśli zależy ci na zajściu w ciążę, postaraj się zmienić swój styl życia. Ruszaj się, zdrowo odżywiaj, odstaw używki, ogranicz stres. A jeśli chcesz mieć pewność, że nie jesteście w grupie 10-15 proc. par, które nie mogą mieć dzieci, zróbcie sobie podstawowe badania, a ty zapisz się również na cytologię, badania hormonalne i USG narządu rodnego oraz piersi. Ewa Podsiadły-Natorska To nie wszystko. Australijscy badacze odkryli, że zajście w ciążę mogą utrudniać nawet choroby zębów. Chodzi głównie o paradontozę – zapalenie dziąseł i innych tkanek przyzębia – które prowadzą do rozwoju stanu zapalnego w organizmie. Niekorzystna może być też niezdrowa dieta – częste spożywanie słodyczy, picie kawy, a nawet jedzenie żółtych serów. Wystrzegaj się stresu Większość naukowców jest zgodna, że jednym z głównych czynników utrudniających zajście w ciążę jest przewlekły stres. To jeden z podstawowych powodów, przez który Polki mają trudności z poczęciem dziecka. W ramach badań w próbkach śliny pobranych od ochotniczek zmierzono poziomy dwóch związków wydzielanych pod wpływem stresu – enzymu alfa-amylazy oraz hormonu kortyzolu. Alfa-amylaza to enzym trawiący węglowodany; badania wykazały, że jest ona dobrym wskaźnikiem stresu psychicznego, bo jej stężenie rośnie zależnie od poziomu adrenaliny – hormonu, który podobnie jak kortyzol reguluje reakcję organizmu na stres. Naukowcy odkryli, że kobiety, u których stwierdzono najwyższe stężenia alfa-amylazy, miały o 12 proc. mniejsze prawdopodobieństwo zajścia w ciążę. „To odkrycie potwierdza pogląd, że pary starające się o dziecko powinny dążyć do maksymalnego relaksu” – powiedziała autorka badań dr Cecilia Pyper. Biologii nie oszukasz Inna sprawa, że gdy w grę wchodzą starania o dziecko, duże znaczenie ma wiek kobiety. Z ogólnoeuropejskich badań wynika, że 49 proc. Europejek, w tym Polki, jest zdania, że najlepszy wiek na urodzenie pierwszego dziecka to 25-29 lat. W naszym kraju kobiety na dziecko decydują się zresztą coraz później. „Diagnoza Społeczna 2013” dowiodła, że statystyczna Polka rodzi po raz pierwszy jako 29-latka. Przybywa również kobiet, które na zajście w ciążę decydują się dopiero po trzydziestce. Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia
ile staraliście się o dziecko